Już za chwilę, po prawie rocznym pobycie tu i tam, stęskniona wracam do Stambułu. Powroty bywają różne i ten z pewnością będzie wyjątkowy. Jak każdy poprzedni. Czekają na mnie kot i kwiatki, książki i bibeloty. Nie mogę się doczekać smaku świeżych, ciemno fioletowych fig, których sezonem jest przełom sierpnia i września. Rozpływam się na myśl o ciemnych oliwkach, aromatycznych warzywach, herbacie serwowanej w małych, zgrabnych szklaneczkach. Jedną z pierwszych rzeczy, którą zrobię po powrocie, będzie pójście na dobre tureckie śniadanie. Kto nie skosztował, ten nie uwierzy, że można się prawdziwie stęsknić za śniadaniem! Poza jedzeniem i klimatem jest kilka obszarów życia codziennego, nad którymi zastanawiam się myśląc o powrocie do Turcji. Oto kilka z nich:)
#Polityka Stambuł ma nowego burmistrza, który (dwukrotnie!) wygrał w wyborach z kandydatem nadal rządzącej partii, AKP, która zarządzała tym miastem przez wiele minionych lat. Jedną z najświeższych i wywołujących spory entuzjazm (lub krytykę) wiadomości jest ta, Czytaj dalej „Jedzenie, polityka, a może korki? o czym (nie)myślę przed powrotem do Turcji”
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…