I znowu dopadł mnie vajinismus, z tureckiego: pochwica. I nie chodzi mi o osobistą przypadłość, ale o temat, do którego przymierzam się od ponad roku. Nie jest to jednak temat łatwy. Antropologia seksualności zazwyczaj idzie w parze z gender, i najbardziej intymny – a zarazem tak bardzo kulturowy – temat, który zazwyczaj porusza, to obrzezanie (mężczyzn i kobiet) lub prostytucja. Praktycznie nic nie mówi się o seksie, seksualności, praktykach seksualnych w kontekście uwarunkowań kulturowych. Bo jak to badać? Obserwacja uczestnicząca, czy może wywiad pogłębiony? I jak interpretować? Do strachu przed brakiem etyki dołącza obawa przed nieudolną próbą fuzji z psychologią bądź seksuologią.
A jednak vajinismus sam się pojawia jako key term, wraca do mnie po raz kolejny, ale zacznę od początku:
Pewnego dnia idąc wtorkowym bazarem dostałam do ręki ulotkę poradni psychologicznej. W kolumnie kategorii porad, zaraz po „terapia rodzinna” i „terepia dla par” widniał vajinismus. Pojęcia nie mając, co zacz, lecz domyślając się lokalizacji problemu, zabrałam ulotkę do domu. Czytaj dalej „Vajinismus: na pograniczu antropo i seksuo-logii”